Lęk i strach

Lęk pomaga przygotować się na przyszłość, ostrzega przed potencjalnym niebezpieczeństwem. domaga się koncentracji uwagi na tym, co jest 'niebezpieczne”, by móc zapobiec zagrożeniu lub je choć ograniczyć. Wskazuje też, że coś jest dla nas istotne – np. lęk odczuwany w chwili, gdy dziecko po raz pierwszy zostaje samo w domu. Emocja ta może nas motywować do tego, by już wcześniej budować u dziecka poczucie samodzielności i autonomii. Albo lęk odczuwany przed wystąpieniem publicznym, skłania nas do dokładnego przygotowania się do prezentacji.

 

Z kolei strach jest sygnałem alarmowym, który dostaliśmy od matki natury. Informuje, że znajdujemy się w niebezpieczeństwie. Wzbudza impuls do natychmiastowego działania, często bez namysłu. Np. w obliczu pożaru nie zastanawiamy się co zrobić, tylko od razu uciekamy i krzyczymy „pożar!”. W ten sposób nieprzyjemna emocja zapewnia nam bezpieczeństwo.

 

Pamiętajmy o tym, że strach jest adekwatny do sytuacji, jeśli:

  1. istnieje zagrożenie dla życia Twojego, lub kogoś na kim Ci zależy
  2. istnieje zagrożenie dla zdrowia Twojego, lub kogoś na kim Ci zależy
  3. istnieje zagrożenie dla dobrostanu Twojego, lub kogoś na kim Ci zależy!!!

 

Odczuwając intensywny lęk albo strach, łatwo jest zapomnieć, że są to ewolucyjnie uwarunkowane emocje. Że to dzięki nim przetrwaliśmy jako gatunek – to ich czuły filtr umożliwiał nam unikanie zagrożenia. Obecnie po prostu lampka ostrzegawcza nie zawsze zapala się w odniesieniu do realnego niebezpieczeństwa (czyli, gdy potrzeba bezpieczeństwa jest zagrożona). Świeci się ona również wtedy, gdy pod ostrzałem są nasze „wyższe wartości/potrzeby” (np. bliskości, rozwoju, autonomii).

Bywa też, że nadaktywny jest nasz radar wychwytujący potencjalne niebezpieczeństwa – wtedy wkraczamy na teren zaburzeń lękowych.

Źródło: „Transdiagnostyczna terapia poznawczo-behawioralna zaburzeń emocjonalnych” D. H Barlow i inni

„Terapia dialektyczno-behawioralna (DBT). Trening umiejętności” M. Linehan

Kilka słów o fobii

Lęk jest nieodłącznym elementem naszego życia. Jego odczuwanie jest naturalną reakcją organizmu w sytuacji zagrożenia. Problem pojawia się, gdy lęk wywołują sytuacje, które na zdrowy rozsądek nie powinny go budzić. Człowiek jest świadomy irracjonalności swoich zachowań, ale lęk jest tak duży, że i tak kieruje jego zachowaniem. By zdiagnozować fobię swoistą (inaczej prostą, specyficzną) istotne jest to, że jesteśmy świadomi nieadekwatności poziomu lęku do przedmiotu, który go wywołuje. Dodatkowo konieczne jest spełnienie kryterium związanego z unikaniem tego bodźca, a jeśli jest to nie możliwe, to zmierzenie się z nim rodzi bardzo duży dyskomfort. konsekwencji fobia potrafi znacząco upośledzić funkcjonowanie. Przedmiotem fobii może być każdy przedmiot, aspekt sytuacji – począwszy od zwierząt, poprzez elementy środowiska naturalnego (jak np. burza, wysokość) albo sytuacji (np. podróżowanie samolotem, pobranie krwi) aż do konkretnych liczb czy zawodów (np. liczba 13). Często pacjenci zgłaszają kilka równolegle występujących bodźców lękotwórczych.

Do powstania fobii przyczynia się wiele czynników, zarówno biologicznych, ewolucyjnych jak również procesy uczenia się i warunkowania. Aspekt ewolucyjny wiąże się z występowaniem fobii na całym świecie oraz z uniwersalnością bodźców lękotwórczych. Teoria Darwina wskazuje na ewolucyjny czynnik powstawania zaburzeń lękowych. Teorie genetyczne zwracają uwagę na wrodzone schematy zachowania – członkowie rodzin, gdzie występują fobie specyficzne są bardziej narażeni na zachorowanie niż członkowie rodzin, gdzie fobia nie występuje. Z kolei procesy uczenia się i warunkowania traktują fobię jako formę dysfunkcjonalnego zachowania, które zostało utrwalone poprzez unikanie.

Ponieważ lęk przed zetknięciem się z danym przedmiotem/sytuacją jest bardzo duży, to człowiek ze wszelkich sił chce uniknąć tego nieprzyjemnego doświadczenia. W konsekwencji przeświadczenie o tym, jak bardzo jest to zagrażający obiekt jest jeszcze bardziej utrwalane („Skoro się tego boję, to muszę unikać. A skoro jest to warte unikania, to znaczy, że mam czego się bać”). Dlatego podstawowym elementem pracy z fobią prostą jest zmierzenie się z unikaniem. Można tego dokonać na dwa sposoby. Pierwszy wiąże się ze stopniowym mierzeniem z przedmiotami budzącymi lęk (poprzez wcześniejsze zbudowanie tzw. hierarchii ekspozycyjnej, na której dokładnie opisane są sytuacje lękotwórcze). Inna metoda wiąże się ze stawieniem czoła najtrudniejszej sytuacji (tzw. zanurzenie). Obie metody są tak samo skuteczne w pracy z fobią – dają możliwość „nauczenia się” radzenia sobie z tym, co budzi lęk oraz ponownego ocenienia, jak przerażający jest dany bodziec.

Rodzaje i kryteria diagnostyczne

Fobia może przyjmować rożne postacie i dotyczyć różnych aspektów sytuacji i specyficznych bodźców. Wyróżnia się między innymi agorafobię- lęk przed otwartą przestrzenią, gdzie strach Unikanie dotyczy wtedy miejsc uznanych za niebezpieczne np. zatłoczonych miejsc publicznych, zamkniętych pomieszczeń, środków transportu publicznego. Gdy jednak jest to niemożliwe, to pacjenci dążą do tego, by ekspozycja na takie sytuacje odbywała się w towarzystwie kogoś bliskiego, z kim czują się bezpiecznie.

Fobia może również dotyczyć sytuacji, gdzie jednostka jest narażona na ocenę społeczną. W jej obliczu występują objawy fizjologiczne lęku takie jak kołatanie serca, czerwienie się, nadmierna potliwość. Mówimy wtedy o fobii społecznej. Osoby cierpiące na to zaburzenie obawiają się zaczerwienienia, niezdarnego zachowania, jedzenia w obecności innych, tłumów, bycia obserwowanym w pracy (Bourne, 2011).

Według kryteriów diagnostycznych DSM-IV fobia swoista to „znaczny i utrwalony nadmierny i irracjonalny strach spowodowany zetknięciem się ze swoistym przedmiotem lub sytuacją albo przewidywaniem takiego zetknięcia.” Narażenie na bodziec fobiczny powoduje wystąpienie natychmiastowej reakcji lękowej. Aby móc mówić o fobii jednostka musi spełniać kryteria diagnostyczne takie jak:

  • rozpoznanie, że strach jest nadmierny i irracjonalny,
  • unikanie sytuacji fobicznej, ponieważ brak unikania przynosi nasilony lęk lub cierpienie,
  • pojawia się unikanie, lęk antycypacyjny lub cierpienie w sytuacji ekspozycji, co istotnie zakłóca normalne życie, funkcjonowanie zawodowe, aktywność społeczną.

Fobia swoista dotyczy konkretnego rodzaju bodźca bądź kilku bodźców. Wyróżnić można takie rodzaje fobii specyficznej: fobia dotycząca zwierząt (zoofobia); środowiska naturalnego (np. wysokości, burzy, wody); sytuacji: fobia przed jeżdżeniem windą, samolotem. Osobnym rodzajem fobii swoistej jest fobia krwi- zastrzyków-ran. Wielu pacjentów zgłasza występowanie kilku bodźców fobicznych, a ich średnia ilość, to 3.1 (Stinson i inni, 2007) (Leahy, 2012).

Autor: Elżbieta Wojnar-Mróz

Czym jest zaburzenie lękowe uogólnione (GAD)?

Czym jest zaburzenie lękowe uogólnione (GAD)?

Ludzie cierpiący na zaburzenie lękowe uogólnione (ang. generalized anxiety disorder (GAD)) każdego dnia doświadczają utrzymujących się i przeszkadzających w funkcjonowaniu zmartwień. Oprócz tego odczuwają fizyczne symptomy, takie jak niepokój, trudności w oddychaniu, wzmożone napięcie mięśniowe i bóle mięśniowe, kołatanie serca, nadmierną potliwość, trudności ze snem. Z GAD często współwystępują inne zaburzenia lękowe (np. fobia społeczna). Nieleczone zaburzenie lękowe uogólnione często prowadzi do depresji.

Jakie są przyczyny zaburzenia lękowego uogólnionego (GAD)?

Istnieje wiele czynników, które mogą być odpowiedzialne za wystąpienie GAD. Uważa się, że między 30-50% przyczyn jest związanych z podłożem genetycznym. Jednak w odczuwaniu i przeżywaniu lęku istotną rolę oprócz podatności biologicznej, odgrywają m.in. takie elementy jak:

  • doświadczenia wczesnodziecięce (np. utrata rodzica, potrzeba pocieszenia i zaopiekowania się rodzicem, rodzice w separacji albo rozwiedzeni, nadopiekuńczość rodziców albo często komunikowane przez rodziców przekonanie o tym, że świat jest niebezpieczny/zagrażający)
  • niedawne stresujące wydarzenia życiowe
  • słabe umiejętności radzenia sobie z trudnościami oraz rozwiązywania problemów

Badania pokazują, że w ostatnich 50 latach poziom lęku w społeczeństwie ciągle rośnie. Być może ma to związek z osłabieniem więzi międzyludzkich w społecznościach, w których funkcjonujemy. Z innych istotnych czynników społeczno-kulturowych warto wspomnieć o naszych nierealistycznych oczekiwaniach wobec życia czy nadmiernym skupieniu się przez media na tragicznych wydarzeniach.

Jak myślenie wpływa na zaburzenie lękowe uogólnione (GAD)?

Niespokojna osoba jest niemal zalewana irracjonalnymi myślami, które jeszcze bardziej podnoszą poziom lęku. „Ludzie widzą, że się niepokoję. Źle o mnie myślą. Tylko ja jedna mam taki problem. Nie zniosę, jeśli mnie nie zaakceptują. Sama możliwość bycia niezaakceptowaną jest przerażająca.”

Wiele osób z GAD doświadcza niekończącego się ciągu zmartwień, który zaczyna się od „Co jeśli….”. Często są to myśli takie jak: „Co jeśli tracę kontrolę/ wariuję/robię z siebie idiotę?”. Ale czasami można martwić się tym, że się martwię („ Muszę natychmiast pozbyć się tych myśli, tego lęku! Nie dam rady, lęk mnie pokona. Nie kontroluję zamartwiania, przejęło nade mną kontrolę i zwariuję. Nigdy nie wolno się martwić.”)

Osoby od dłuższego czasu cierpiące na GAD często mają mieszane uczucia i myśli dotyczące zamartwiania. Z jednej strony są przekonane, że martwienie się pomaga się przygotować, a przez to jest zabezpieczeniem. A z drugiej strony wierzą, że martwienie pogorszy ich samopoczucie, więc nie mogą się w ogóle martwić.

Osoby zamartwiające się często mają niski poziom tolerancji niepewności – wierzą, że tylko 100% pewność gwarantuje powodzenie („Jeśli czegoś nie wiem na 100%, to na pewno podzieje się coś złego”).

Gdy odczuwamy duży lęk, to mamy tendencję do przewidywania najgorszego scenariusza. Osoby z GAD zakładają, że nie podołają przeciwnościom losu, nie poradzą sobie ze stresem. Dlatego też żądają pewności w niepewnym świecie – jednym ze sposobów na próbę zapewnienia sobie takiej gwarancji jest martwienie się.

Jeśli często się zamartwiasz, to trudno tak naprawdę żyć tu i teraz
i czerpać przyjemność z chwili. W zamian za to nieustannie poszukuje się odpowiedzi, których może nigdy się nie uzyska.

W jaki sposób cechy osobowości wpływają na zaburzenie lękowe uogólnione?

Osoby z GAD reagują lękiem na rzeczy, które są dla nich osobiście bardzo istotne. W zależności od cech osobowości można martwić się
o to, że zostanie się odrzuconym, popełni błąd, nie osiągnie sukcesu, zachoruje czy też zostanie porzuconym. W konsekwencji unikamy sytuacji, które rodzą lęk. Inną strategią uniknięcia lęku jest próba kontroli wszystkiego, np. poprzez przesadną dbałość o bycie poprawnym i akceptowanym przez wszystkich albo poprzez dążenie do perfekcjonizmu. W ten sposób indywidualne troski i styl radzenia sobie z lękiem mogą paradoksalnie czynić nas bardziej podatnymi na nadmiarowe przeżywanie niepokoju.

W jaki sposób terapia może pomóc?

Terapia poznawczo-behawioralna (CBT, cognitive-behavioral therapy) i/albo farmakoterapia są szczególnie skuteczne w leczeniu GAD. Zarówno podczas sesji terapeutycznych jak i w domu między sesjami praca z obniżeniem poziomu lęku może dokonywać się za pośrednictwem takich technik jak np.:

  • obniżenie poziomu pobudzenia – Mamy tendencję do odczuwania większego poziomu niepokoju, gdy jesteśmy fizycznie pobudzeni. Dlatego warto przyjrzeć się temu ile kofeiny (kawa, herbata, napoje) i alkoholu się spożywa. Terapeuta może przedstawić techniki oddechowe i relaksacyjne, które pomogą kontrolować poziom ogólnego wzbudzenia. Joga i medytacja też są skuteczne w w uspokojeniu ciała i ducha. Ponadto regularne ćwiczenia fizyczne mogą być pomocne. Niektóre leki również pomagają zmniejszyć poziom pobudzenia organizmu.
  • Identyfikacja i konfrontacja z przedmiotem lęku – Razem z terapeutą dokonuje się oceny konkretnych sytuacji, doznań albo myśli, które są niepokojące. Czasami dokonuje się ich hierarchizacji od najmniej do najbardziej lękotwórczej sytuacji. Istotne jest też dokładne określenie, co by się miało takiego wydarzyć, że pojawia się taki poziom lęku (jaki najgorszy scenariusz jest w głowie). Poprzez stopniową i kierowaną ekspozycję na te lęki – dokonuje się jej razem z terapeutą – pojawia się możliwość zmiany sposobu przeżywania tych sytuacji.
  • Zmiana sposobu myślenia – Przy pomocy terapeuty następuje identyfikacja i próby modyfikacji negatywnego myślenia. Może niektóre rzeczy są odbierane zbyt personalnie? Może energia jest angażowana w wymyślanie scenariuszy, które najpewniej nigdy się nie wydarzą? Albo też przewidywane katastrofy tak naprawdę są niczym innym jak tylko niedogodnością? Wiele zamartwiających się osób kieruje się w swoim życiu takimi zasadami jak: „Jeśli nie jestem idealny, to znaczy że jestem beznadziejny”, albo „To katastrofa, jeśli ktoś mnie nie lubi”. Często pojawiają się też takie zasady: „ Muszę być pewny”, „Nigdy nie powinienem czuć lęku”. Pacjenci uczą się używać technik terapii CBT do identyfikowania i modyfikowania swojego sposobu myślenia, tak by stał się on bardziej realistyczny i sprawiedliwy wobec siebie.
  • Nauczenie się, jak radzić sobie z niepokojem, lękiem- Podczas terapii istotne jest rozgraniczenie produktywnego
    i bezproduktywnego martwienia się oraz wzrost akceptacji swoich ograniczeń. Ważna jest umiejętność cieszenia się chwilą mimo dozy niepewności. Również zdolność ignorowania zamartwiania (traktowanie go jako szumu w tle) wiąże się z tym, że potrafimy kontrolować troski. Można też się nauczyć jak nie być w poczuciu ciągłej gotowości i w ciągłym napięciu.
  • Rozwój inteligencji emocjonalnej – Wiele zamartwiających się osób ma trudności w radzeniu sobie z emocjami. Często pojawia się przekonanie, że emocje ich przytłoczą; tak samo intensywne będą trwać w nieskończoność i że emocje są całkowicie bezsensowne. W życiu jednak nie chodzi o eliminację emocji, a o naukę życia w pełni doświadczając całego spektrum emocji.
  • Poprawa relacji – Lęk odczuwany przez pacjentów, często wiąże się z konfliktami i nieporozumieniami w relacjach. Terapia pomaga ocenić te problematyczne kwestie, dostarczając bardziej efektywne sposoby myślenia o związku oraz aktywne działania w celu jego poprawy. Komunikacja, umiejętność słuchania, asertywność, wspólne strategie rozwiązywania problemów i inne bywają ważnymi elementami terapii.
  • Stawanie się „rozwiązywaczem” problemów – Osoby, które się zamartwiają, często widzą problemy tam, gdzie ich realnie nie ma. Nie zawsze jednak pokrywa się to z faktycznymi działaniami, by rozwiązać daną trudność. Dzieje się tak dlatego, że wiele lęku jest związanego z unikanie doświadczeń, które mogą wzbudzić niepokój. Gabinet terapeutyczny może też być bezpiecznym miejscem do przećwiczenia „na sucho” niektórych sposobów rozwiązywania problemów.

Farmakoterapia

W zależności od nasilenia objawów GAD i od tego czy współwystępuje z nim depresja, lekarz psychiatra może zalecić zażywanie różnych leków. Terapia CBT może być prowadzona równolegle z farmakoterapią. Benzodiazepiny i niektóre środki przeciwdepresyjne są skuteczne w leczeniu GAD. Nigdy nie wolno samemu decydować o wprowadzaniu leków- zawsze po uprzedniej konsultacji z lekarzem.

Jak skuteczna jest terapia?

Najnowsze formy technik CBT okazują się być skuteczne w pracy z przewlekłym, utrwalonym zamartwianiem.

Co będzie oczekiwane od Ciebie, jako pacjenta?

Terapia zaburzenia lękowego uogólnionego wymaga regularnego uczęszczania na spotkania. Ważna jest też gotowość do samodzielnego monitorowania objawów oraz do wykonywania zadań, które mają pomóc w radzeniu sobie z lękiem. Wielu pacjentów odczuwa dużą poprawę związaną z zażywaniem leków.

Żródło: „Treatment plans and interventions for depression and anxiety disorders” R. Leahy, S. Holland, L. McGinn

Tłumaczenie: Elżbieta Wojnar-Mróz

Czym jest fobia specyficzna?

Czym jest fobia specyficzna?

Fobia specyficzna to strach przed konkretnym obiektem, zwierzęciem lub sytuacją. Strach ten jest na tyle duży, że budzi ogromną chęć uniknięcia spotkania z czynnikiem go wywołującym. Tak naprawdę jest to częste zjawisko. W pewnym sondażu 60% z pytanych zgłaszało, że boją się jakiejś rzeczy lub sytuacji. Najczęstsze odpowiedzi to: strach przed insektami, myszami, wężami, nietoperzami, lęk wysokości, lęk przed wodą, transportem publicznym, burzami, zamkniętymi przestrzeniami, tunelami i mostami. Wiele osób twierdziło, że obawia się kilku rzeczy i świadomie ich unika. Ponad 12% osób uznało, że ich lęki kwalifikują się jako fobie specyficzne, ponieważ nie ustępowały oraz były powiązane z intensywnym niepokojem. Osoby unikały lub chciały uniknąć określonych sytuacji, zdały sobie też sprawę, że ich lęki były nadmierne i nieracjonalne oraz powodowały duży stres i trudności w prowadzeniu normalnego życia.

Jakie są przyczyny fobii specyficznej?

Jest kilka przyczyn fobii specyficznej. Teoretycy poznawczo-behawioralni rozgraniczają to, w jaki sposób wyuczyłaś/eś się strachu przed czymś oraz to, dlaczego wciąż boisz się tej rzeczy nawet kilka lat później.

Niektóre teorie sugerują, że ludzie są skłonni wykształcić fobię przed obiektami, zwierzętami i sytuacjami, które były niebezpieczne w czasach prehistorycznych. Dla przykładu, insekty, myszy, węże i wiele innych zwierząt, a także wysokości, obcy, mosty i woda zawsze były potencjalnie niebezpieczne dla ludzi. W środowisku naturalnym takie fobie były bardzo przydatne dla adaptacji do otoczenia. Ludzie z tymi fobiami lepiej radzili sobie z unikaniem zanieczyszczeń, trujących ukąszeń, spadania z klifów i mostów, padnięcia ofiarą obcych czy utonięć. Lecz w dzisiejszym nowoczesnym świecie, te lęki nie są już tak przydatne jak były kiedyś.

Fobie można tez nabyć przez uczenie się – przez skojarzenie złego doświadczenia z rzeczą, której się boisz (np. kiedy zostaniesz ugryziona/y przez psa i zaczynasz bać się psów) lub obserwację kogoś, kto boi się czegoś i w ten sposób „uczysz się” jego fobii (np. kiedy ktoś z członków rodziny bał się latania i „przejęłaś/przejąłeś” od niego tę fobię).

Trzecią przyczyną fobii mogą być zaburzenia w myśleniu. Dla przykładu, fobia może bazować na nieprawidłowej informacji, na skłonności do przewidywania najgorszego, na skłonności do odrzucania nieracjonalnych przesłanek lub na przekonaniu, że nie możesz tolerować niepokoju. Kiedy raz „nauczysz się” fobii, ta utrzymuje się na kilka sposobów. Najważniejszym jest to, że unikasz sytuacji, której się boisz. Jeśli boisz się latać, czujesz mniejszy niepokój, kiedy zdecydujesz się unikać samolotów. Za każdym razem, kiedy unikasz latania, mówisz sobie: „sposobem na zmniejszenie mojego strachu jest unikanie” – czyli uczysz się unikać. To tak, jakbyś pił/a kieliszek wina za każdym razem, kiedy się niepokoisz – uczysz się pić alkohol, bo tymczasowo zmniejsza Twój niepokój. Jednak unikając rzeczy, których się boisz, nigdy nie nauczysz się, że możesz pokonać swój strach. Innym sposobem na podtrzymanie Twojej fobii jest angażowanie się w „zachowania zabezpieczające”. Są to rzeczy, które mówisz lub robisz, myśląc, że Cię ochronią. Dla przykładu, w windzie możesz trzymać się krawędzi, a w samolocie trzymać się siedzenia; możesz też modlić się lub szukać podniesienia na duchu w inny sposób, kiedy jesteś w niepokojącej dla siebie sytuacji. Możesz wtedy nabrać przekonania, że te zachowania są Ci niezbędne, by pokonać Twój strach.

Jak może pomóc terapia poznawczo-behawioralna?

Twój strach i niepokój zaczną zanikać, kiedy nauczysz się z własnego doświadczenia, że Twoja fobia nie ma podstaw. W terapii poznawczo-behawioralnej fobii, stajesz twarzą w twarz z tym, czego się boisz, nie unikając tego. Żeby pomóc Ci pokonać swój strach, Twój terapeuta pomoże Ci sporządzić listę rzeczy, których się boisz, opisać jak bardzo intensywny jest Twój strach i odkryć, jakie masz przekonania o każdym przedmiocie i sytuacji, których się boisz (np. czy sądzisz, że będziesz skażony, umrzesz, zostaniesz zaatakowany, staniesz się obłąkany?).

Twój terapeuta może poprosić Cię o przywołanie na myśl sytuacji, w których czujesz niepokój i zatrzymać na chwilę w umyśle te obrazy, dopóki nie zaczniesz odczuwać mniejszego lęku. Może będziesz też obserwować swojego terapeutę robiącego rzeczy, których Ty boisz się zrobić i później imitować jego ruchy. Twoja ekspozycja na obiekty Twojego strachu będzie stopniowa:

Twój terapeuta wszystko Ci wyjaśni, zanim coś zrobisz; możesz odmówić zrobienia czegokolwiek, nie będzie też żadnych niespodzianek. Sam/a zdecydujesz o tempie swojego postępu. Większość pacjentów stosujących te techniki odkrywa, że czują znacznie mniejsze napięcie, stają się zdolni do robienia rzeczy, których wcześniej się bali i czują się bardziej efektywni w życiu. Wielu pacjentów odczuwa znaczną poprawę bardzo szybko, w przeciągu kilku sesji. W zależności od lęku, 80-90% pacjentów widzi poprawę po terapii. Mimo, że niektórzy pacjenci używają antydepresantów lub leków przeciw lękowych, opisana wyżej terapia nie wymaga ich stosowania (a wręcz w niektórych przypadkach leki mogą przeszkodzić w terapii).

Czego oczekuje się od Ciebie jako pacjenta?

Pokonywanie swoich lęków może wymagać od Ciebie stawiania się sytuacjach, które wywołują u Ciebie lęk, dawkując go. Powinnaś/powinieneś powiedzieć swojemu terapeucie, jakie sytuacje lub obiekty wywołują u Ciebie największy niepokój, jakie towarzyszą temu myśli oraz czy chcesz doświadczyć pewnej dawki lęku, by przezwyciężyć swoje obawy. Twój terapeuta pomoże Ci przejść przez stopniowe wystawienie na takie sytuacje. Będziesz także dostawał/a pracę własną do wykonania pomiędzy sesjami, dzięki której będziesz mogła/mógł ćwiczyć wiele rzeczy, których uczysz się na sesjach z terapeutą.

Źródło: Treatment Plans and Interventions for Depression and Anxiety Disorders, Second Edition (The Guilford Press, 2012). Copyright by Robert L. Leahy, Stephen J. F. Holland, and Lata K. McGinn;
Tłumaczenie: Elżbieta Wojnar-Mróz

Ta strona używa ciasteczek (cookies) dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close