Przystanek 3: reakcje wyuczone

1. Uczymy się na podstawie własnych doświadczeń

Bodźce wyzwalające nasze emocje i to co się dzieje, gdy ich doświadczamy, pozostawiają po sobie trwałe wrażenie. To czego się nauczymy, wpłynie na to, jak będziemy przeżywać podobną sytuację w przyszłości.

2. Uczymy się postępować w taki sposób, by uniknąć złego samopoczucia

Unikanie generalnie jest rozsądną i przystosowawczą strategią przetrwania. Uczymy się unikać sytuacji, obiektów, które w przeszłości wyrządziły nam krzywdę, albo sprawiły że źle się poczuliśmy – szczególnie jeśli mogą to też zrobić w przyszłości. Jeśli spojrzymy na świat zwierząt, jest to bardzo wyraźne (zając uciekający przed lisem, mysz uciekająca przed kotem itp.). Czyli uczymy się robić to, co sprawia, że czujemy się dobrze, a unikamy tego, co budzi szeroko pojęty dyskomfort.

Bywa jednak, że unikanie prowadzi do wyuczenia się zachowań, które nie są adekwatne do kontekstu sytuacji albo nie pomagają nam w osiągnięciu celu. Trudność z przełamywaniem unikania polega na tym, że strategia ta ogranicza możliwość uczenia się nowych rzeczy. A w konsekwencji nie możemy zweryfikować czy nowa sytuacja jest tak niebezpieczna, jak pierwotnie zakładaliśmy. Unikanie odbiera nam też możliwość sprawdzenia, jak realnie wygląda nasza umiejętność poradzenia sobie z sytuacją. Pozostajemy zamknięci w naszych wyobrażeniach na temat poziomu niebezpieczeństwa sytuacji i tego co potrafimy. Tym trudniej podjąć krok do zmiany.

3, Uczymy się postępować w taki sposób, by zapanować nad silnymi i przykrymi emocjami

Na przestrzeni życia często kształtuje się przekonanie, że nie można okazywać intensywnych emocji. Albo wręcz uczymy się, że okazywanie określonych emocji jest niewłaściwie.

 

 

Źródło: „Transdiagnostyczna terapia poznawczo-behawioralna zaburzeń emocjonalnych” D. H Barlow i inni

„Terapia dialektyczno-behawioralna (DBT). Trening umiejętności” M. Linehan

Przystanek 2: natura emocji

Jak ostatnio wspomniałam, celem wielu  osób, które zgłaszają się do gabinet, jest pozbycie się przykrych, niechcianych emocji.  Często towarzyszy im poczucie przytłoczenia przez emocje w tak dużym stopniu, że trudno im funkcjonować w różnych obszarach swojego życia tak jak chcą. Niestety odsuwanie od siebie emocji nie przynosi dobrych efektów. Im więcej energii wkładamy w tłumienie lub unikanie uczuć, tym trudniej jest iść naprzód, tym mniej uwagi poświęcamy istotnym dla nas sprawom.

Dlatego proponuję zamianę celu „nie czuć emocji X”, na „nauczyć się reagować na emocję X w inny sposób”.

 

Warto bowiem słuchać swoich emocji – podstawową ich funkcją jest komunikacja ważnych informacji na temat otaczającego świata. Bywa jednak tak, że źródło tych ważnych informacji staje się  źródłem przytłoczenia.

Wszystkie mocje, zarówno pozytywne jak i negatywne, są ważne i potrzebne – nawet te, które są dla nas niewygodne! Skąd byśmy wiedzieli, że  trzeba walczyć o swoje, gdyby nie złość? Jak orientowalibyśmy się, że znaleźliśmy się w niebezpieczeństwie, gdyby nie strach? Możemy myśleć o tych emocjach, że są niebezpieczne, złe, ale tak na prawdę dostarczają nam kluczowych informacji na temat naszego położenia. Motywują nas też do działania, byśmy chronili siebie i dążyli do osiągania swoich celów.

Niektórym emocje wydają się być wielką chmurą intensywnych uczuć. A tak na prawdę każde przeżycie emocjonalne można rozbić na 3 części (komponenty):

  1. co myślę – sposób myślenia o sytuacji wpływa na to, jak ją odczuwasz. Warto przyjrzeć się swoim myślom, gdy ostatnio czułeś daną emocję. Często jest tak, że podobne myśli uruchamiają się za każdym razem, gdy czujemy np. złość, lęk, poczucie winy, radość. Warto je znać.
  2. jak się czuję fizycznie – za każdym razem, gdy przeżywasz jakąś emocję, w twoim ciele zachodzi szereg zmian fizycznych. Np. strachowi towarzyszyć może napięcie mięśniowe, przyspieszone bicie serca. Smutek z kolei może być skojarzony ze zmęczeniem.
  3. co robię lub co chcę zrobić – każdej emocji towarzyszy jakiś impuls do działania. Niektóre z nich są pożyteczne (czujemy strach na widok dziecka stojącego na krawędzi parapetu, biegniemy i go mocno chwytamy). Inne z kolei są mniej adaptacyjne (czując lęk w sytuacjach społecznych unikam spotykania się z ludźmi).

 

Czasami bardziej wyraźny jest jeden komponent emocji niż inne. Ale zawsze warto rozpoznać wszystkie te części, ponieważ one wzajemnie na siebie oddziałują. Dzięki temu jest łatwiej zrozumieć, jak to się dzieje, że komunikacyjna funkcja emocji zamienia się w przytłaczające doznanie.

Popatrzmy na przykładzie:

Dostałam SMS od koleżanki, w którym odwołuje zaplanowane spotkanie. Pomyślałam „Nie chce się ze mną zadawać, jestem taką nudziarą”. Zauważam ucisk w gardle i uczucie zmęczenia. To rodzi myśl „Może położę się wcześniej do łóżka skoro i tak nie mam nic ciekawszego do roboty”. Położenie się do łóżka przynosi mi chwilową ulgę od negatywnych myśli i doznań fizycznych. Nadmiar czasu spędzanego w samotności w łóżku prowadzi jednak do nasilenia smutku. .

Rozbicie emocji na elementy składowe pozwala zrozumieć, skąd się one biorą i dlaczego się pojawiają.

 

 

Autor: Elżbieta Wojnar-Mróz

Źródło: „Transdiagnostyczna terapia poznawczo-behawioralna zaburzeń emocjonalnych” D. Barlow, T. Farchione

Kilka słów przypomnienia o Tourette

Dziś, z okazji Światowego Dnia Zespołu Tourette’a, kilka słów przypomnienia na ten temat. Zachęcamy gorąco do przeczytania wcześniejszych wpisów przybliżających jego specyfikę.

Zespół Tourette’a jest częścią spektrum zaburzeń neurologicznych, które zwykle pojawiają się w dzieciństwie. Pierwszymi objawami są zwykle mimowolne ruchy (tiki) twarzy, ramion, kończyn lub tułowia. Te tiki są częste, powtarzalne i szybkie. Najczęstszym pierwszym objawem jest tik twarzy (mruganie oczami, drganie nosa, grymas) i jest zastępowany lub wraz z nim występują inne tiki szyi, tułowia i kończyn.

Osoba, u której zdiagnozowano zespół Tourette’a zgodnie z kryteriami DSM-5, musi:

  • mieć zarówno wielokrotne tiki ruchowe (na przykład mruganie lub wzruszanie ramionami), jak i tiki głosowe (na przykład buczenie, odchrząkiwanie lub wykrzykiwanie słowa lub frazy), chociaż nie zawsze mogą występować w tym samym czasie.
  • mieć tiki przez co najmniej rok. Tiki mogą występować wiele razy dziennie (zwykle podczas ataku choroby) prawie każdego dnia lub w niewielkich odstępach czasu.
  • mieć tiki, które zaczynają się przed ukończeniem 18 roku życia.
  • Mieć objawy, które nie są spowodowane przyjmowaniem leków lub z powodu innej choroby (na przykład drgawek, choroby Huntingtona lub wirusowego zapalenia mózgu).

Te mimowolne (poza kontrolą pacjenta) tiki mogą być również skomplikowane, angażujące całe ciało, takie jak kopanie i tupanie nogami. Wiele osób zgłasza, coś, co określa się jako impulsy ostrzegawcze – chęć wykonywania czynności ruchowych. Mogą wystąpić inne objawy, takie jak dotykanie, powtarzające się myśli i ruchy oraz kompulsje.

Tiki wokalne

Podczas ruchów mogą wystąpić tiki głosowe, które mogą obejmować stękanie, odchrząkiwanie, krzyki i szczekanie. Tiki wokalne mogą być również wyrażane jako koprolalia (mimowolne użycie nieprzyzwoitych słów lub nieodpowiednich słów i zwrotów) lub kopropraksja (nieprzyzwoite gesty). Pomimo powszechnego rozgłosu, koprolalia / kopropraksja jest rzadka w przypadku zaburzeń tikowych.

Zjawiska echa (mowa echolaliczna lub echolalia)

Te typy tików są również zgłaszane, choć rzadziej. Mogą one obejmować powtarzanie słów innych (echolalia), powtarzanie własnych słów (palilalia) i powtarzanie ruchów innych. Ani koprolalia / kopropraksja ani echolalia nie są konieczne do rozpoznania zespołu Tourette’a. Jednak, by potwierdzić zdiagnozowanie zespołu Tourette’a muszą być obecne zarówno mimowolne ruchy, jak i wokalizacje.

Zespół Gilles de la Tourette’a (zespół Tourette’a) jest zaburzeniem neurologicznym, które ujawnia się we wczesnym dzieciństwie lub w okresie dojrzewania.

Chociaż objawy zespołu Tourette’a różnią się w zależności od osoby i wahają się od bardzo łagodnych do ciężkich, większość przypadków mieści się w kategorii łagodnej. Współwystępujące zaburzenia mogą obejmować ADHD / ADD, impulsywność i obsesyjno-kompulsywne zachowanie (OCD). Zwykle w rodzinie występują tiki, zespół Tourette’a i / lub ADHD i / lub OCD. Zespół Tourette’a i inne zaburzenia tikowe występują we wszystkich grupach etnicznych. Mężczyźni cierpią na to zaburzenie 3 do 4 razy częściej niż kobiety.

Tłumaczył: Anna Pytko

Źródło: https://tourette.org/about-tourette/overview/diagnosis/medical-diagnosis/

Niedługo zapraszamy Państwa z powrotem do gabinetu

DROGI PACJENCIE!

Od 15.06.2020r wracamy powoli do pracy terapeutycznej w gabinecie. Jednak, by było to bezpieczne prosimy o zastosowanie się do poniższych zasad:

  1. Proszę przychodzić na sesję tylko kilka minut wcześniej i najlepiej bez osób towarzyszących. Chwilowo poczekalnia będzie niedostępna.

  2. Nie podajemy sobie rąk na powitanie albo pożegnanie.

  3. W korytarzu znajduje się dystrybutor środka dezynfekcyjnego – prosimy o korzystanie z niego.

  4. W gabinetach są płyny dezynfekcyjne – na początku sesji wraz z terapeutą proszę zdezynfekować nimi ręce.

  5. Gabinety są dezynfekowane po każdej sesji terapeutycznej.

  6. Podczas sesji terapeuta będzie w przyłbicy, natomiast państwo zostajecie w maseczce albo przyłbicy.

  7. Niezależnie od powodu kichania, kataru prosimy o poinformowanie terapeuty przed spotkaniem o występowaniu takich objawów. Sesja odbędzie się wtedy on-line. W przeciwnym razie terapeuta odmówi przeprowadzenia konsultacji. Spotkanie to jednak będzie pełnopłatne.

  8. Na początku każdego spotkania poprosimy o wypełnienie krótkiej ankietę dotyczącej stanu zdrowia.

  1. Pamiętajmy o tym, że decyzja o tym, czy terapia będzie prowadzona on-line czy też w gabinecie, będzie zależało od wspólnych ustaleń z terapeutą. W większości sytuacji będziemy dążyć do tego, by procesy terapeutyczne odbywały się w procedurze mieszanej (on-line i w gabinecie).

Lęk w czasie epidemii

LĘK JEST NATURALNĄ REAKCJĄ! Warto jednak zwrócić uwagę na niektóre zachowania i sposoby myślenia, które mogą go jeszcze bardziej nasilać.

 

  1. Myśl tylko o tym, na co masz wpływ.
  2. Zastanów się, co realnie możesz zrobić – zadaniowe podejście daje poczucie kontroli sytuacji.
  3. Stop dla zamartwiania, tym co jeszcze się nie zdarzyło.
  4. Wyznacz sobie czas w ciągu dnia (dwa krótkie momenty), gdy będziesz szukać informacji o epidemii. Tylko wtedy się tym zajmuj.
  5. Opieraj się tylko na rzetelnych źródłach informacji.
  6. Nie angażuj się w rozmowy nasilające niepokój.
  7. Poszukaj też pozytywnych statystyk czy informacji na temat choroby – Niepokój sprawia, że bardziej wyraźne stają się dla nas treści budzące jeszcze większy stres. Dlatego poszerz perspektywę – zauważ wszystkie dane statystyczne.
  8. Wykorzystaj czas spędzony w domu – może to okazja by zadrobić zaległości w filmach, książkach? Porządki  w najbardziej odległych zakamarkach mieszkania? Sprawdzenie nowego pomysłu na spędzanie wolnego czasu – szydełkowanie, majsterkowanie, nauka gdy na instrumencie?…
  9. Zadzwoń do bliskich – porozmawiaj o wszystkim i o niczym, dowiedz się co u nich – nie tylko w aspekcie epidemii.

 

Pamiętaj, że MYŚLI WPŁYWAJĄ NA TO, JAK SIĘ CZUJESZ! Możemy świadomie wybrać taką aktywność, by wspomóc funkcjonalne myśli i zachowania.

 

 

Autor: Elżbieta Wojnar-Mróz

UWAGA – zmiana w sposobie organizacji Incognito CTPB

W odpowiedzi na zaistniałą epidemiologiczną sytuację, wprowadzamy kilka zmian w sposobie organizacji ośrodka. W trosce o pacjentów oraz członków naszego zespołu terapeutycznego, w najbliższych dniach będziemy do Państwa dyspozycji za pomocą takich narzędzi jak np. Skype. Tą drogą będą się odbywały konsultacje terapeutyczne. Mamy nadzieję, że jak najszybciej będziemy mogli zaproponować Państwu spotkanie w gabinecie. W razie jakichkolwiek pytań zachęcamy do kontaktu telefonicznego.

Zespół Incognito CTPB

Składniki harmonii zawodowo-prywatnej

Co jest potrzebne do utrzymania WLB?

  1. monitoruj aktywność – regularnie rób przegląd swojego życia (przyjrzyj się, czy ilość czasu poświęconego na różne obszary Twojego życia odpowiada temu, jak istotne są one dla Ciebie. Znajdź jedną rzecz, która w kolejnym tygodniu przybliży Cię do Twojego złotego środka).
  2. wartości jako indywidualny przewodnik – pamiętaj, które wartości są dla Ciebie najważniejsze w życiu. Jest to szczególnie istotne, gdy poszczególne obszary zaczynają ze sobą kolidować.
  3. planuj aktywność – szczególnie te działania, które mogą przyczynić się do utrzymania równowagi w życiu. W przeciwnym razie łatwo się zatracić w codziennych aktywnościach i stracić z pola widzenia nawet te aktywności, które są najbardziej zgodne z naszą hierarchią wartości (Wiem, że rodzina jest dla mnie ważna, ale obowiązki zawodowe są bardzo czasochłonne i energochłonne. Dlatego co 2 tygodnie mam zaplanowane spotkania z rodzeństwem, a w każdy czwartek wieczorem spokojną kolację z mężem)
  4. nie wszystko naraz – metoda małych kroków w zamian za wszystko-albo-nic (SMS do przyjaciółki jest małym krokiem w aspekcie dbania o relacje towarzyskie.)
  5. respektuj własne ustalenia dotyczące sposobu spędzania czasu

Dlatego też warto np.:

  • odłożyć na chwilę smartphone, wyłączyć FB
  • uprawiać sport, medytować – wszystko co pozwoli „być w kontakcie ze swoim ciałem” 🙂
  • zaplanować czas na odpoczynek, spotkania z przyjaciółmi
  • odpoczynek to nie jest czas zmarnowany!!! A dalej wynika z tego: odpuść perfekcjonizm!
  • pielęgnować swoje pasje; przełamać rutynę

 

Autor: Elżbieta Wojnar-Mróz

incoKids

Współczesność stawia wiele wyzwań przed nami – niezależnie od tego ile mamy lat. Badania pokazują, że coraz większa ilość dzieci i młodzieży potrzebuje pomocy specjalistów. Coraz to nowe wyzwania stają też przez rodzicami w sferze wychowania. Często pada pytanie o to, jak budować zdrową relację z dzieckiem z równoczesnym zachowaniem odpowiednich granic. Jak w tym codziennym pędzie budować relacje interpersonalne? Jak dbać o siebie? Jak radzić sobie z kolejnymi trudnościami, które nas spotykają? Część tych pytań jest uniwersalna – niezależnie od tego w jakim jesteśmy wieku.

Odpowiadając dlatego na Państwa potrzeby, dążyliśmy do stworzenia zespołu terapeutycznego specjalizującego się w pracy z dziećmi i młodzieżą. Istotne dla nas było, by specjaliści Ci mogli wesprzeć zarówno dzieci jak i rodziców, oraz by odbywało się to w różnych formach. Dlatego też powstało incoKids (https://www.incokids.pl/ ). Część Incognito CTPB, która specjalizuje się w terapii dzieci i młodzieży. Oprócz indywidualnych spotkań terapeutycznych, istnieje możliwość uczestniczenia w warsztatach albo seminariach poruszających m.in. kwestie związane z wychowaniem dzieci, budowaniem ich poczucia własnej wartości, komunikacją z potomstwem.

Kontynuując temat równowagi w życiu

Ostatnio na chwilę zatrzymaliśmy się nad pojęciem, z którym większość z nas się zetknęła: work-life balance (WLB), czyli równowaga między życiem osobistym i zawodowym. Pamietając, że jednym z istotniejszych wyznaczników istnienia tej harmonii jest poczucie satysfakcji z życia, zerknijmy pobieżnie jak to można osiągnąć.

Poczucie sprawowania kontroli nad swoim życiem, nad kierunkiem w jaki ono zmierza oraz nad proporcją jego części składowych , jest niezwykle istotne dla poziomu satysfakcji z życia. Zgodnie z indywidualną hierarchią wartości w całkowicie unikatowy sposób będzie rozkładać się waga różnych obszarów naszego życia. Niezwykle trudno jest jednak to zauważyć, i zaakceptować, że konsekwencją poświęcania dużej ilości czasu na życie rodzinne najprawdopodobniej będzie inne tempo rozwoju zawodowego, aniżeli u osoby dla której praca jest na pierwszym miejscu. Brzmi to jak truizm, ale wielu z nas mimo wszystko usiłuje zrealizować się w każdym z obszarów na 100% (być najlepszym w swojej dziedzinie, sprostać wszystkim oczekiwaniom przełożonych, partnera/partnerki, spędzać dużo (i dobrze) czasu z dziećmi i przyjaciółmi, uczyć się nowych języków, podróżować co weekend w nowe miejsca, odwiedzać nowe kluby, być na bieżąco z nowinkami ze świata kultury i nauki….. ). A przy tym wszystkim jeszcze mieć czas i siłę na wypoczynek i zadbanie o zdrowie fizyczne. Wiemy, że to nie jest realny plan. A mimo to, oczekujemy od siebie, że będziemy potrafili każdy element układanki naszego życia wypełniać na takim samym wysokim poziomie. Dopóki nie zaakceptujemy tego faktu, dopóty napięcia wynikające z codziennej żonglerki tymi elementami będą obarczone coraz to kolejnymi konsekwencjami fizycznymi, emocjonalnymi albo społecznymi. Warto dlatego pamiętać, że nasze potrzeby i wartości są bardzo cennym drogowskazem w kierunku utrzymania równowagi między życiem osobistym a pracą.

Niezwykle istotna w utrzymywaniu równowagi między życiem osobistym a zawodowym jest elastyczność!!! Odstępstwa od zasad są normą!!! Usilne dążenie do tego, by rozdzielić te obszary, często rodzi jeszcze więcej napięcia. Nie zawsze można wychodząc z pracy całkiem o niej zapomnieć. I nie zawsze też potrafimy się w pełni skupić na wykonywaniu obowiązków. Istotne, by w ogólnym rozrachunku mieć poczucie, że to my jesteśmy kapitanem na swoim statku. Że życie, które wiedziemy jest dla nas satysfakcjonujące. Niekoniecznie zawsze szczęśliwe, ale satysfakcjonujące (Jakkolwiek lubię swoją pracę, nie jestem szczęśliwa poświęcając weekend na doszkalanie się. Prawdopodobnie więcej radości dałoby mi spędzenie tego czasu z bliskimi. Ale praca i rozwój zawodowy jest dla mnie ważny.) Dlatego też tak kluczowe jest przekonanie, że mimo nieznacznego zbaczania z kursu, zmierzamy w kierunku, który sobie sami obraliśmy, który jest zgodny z tym co dla nas ważne. Wtedy można mówić o WLB

Autor: Elżbieta Wojnar-Mróż

Ta strona używa ciasteczek (cookies) dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close