Niepokój. Zwodnicza relacja między człowiekiem a jego obawami.

Niepokój powszechnie uprzykrza życie ludziom. Obawy to nic innego jak doświadczane przez nas myśli i obrazy, które sugerują niekorzystny przebieg przyszłości. Mimo iż nie znamy przyszłości, niepokój przekonuje nas, że wie, co nastąpi. Wmawia nam, że będzie bardzo źle.

Obawy często przychodzą nieproszone. Przekazują ostrzeżenie raz za razem. I chociaż wyczuwamy, że te obawy są przesadzone i dotyczą mało prawdopodobnych scenariuszy, to nie potrafimy ich oddalić. Często wtedy zamiast skupiać się na realizacji planów na dany dzień, zaczynamy skupiać uwagę na swoim wewnętrznym świecie ( pełnym wyobrażeń o możliwych trudnościach, kłopotach).

Istnieje coś takiego, jak relacja z niepokojem. Buduje ją:

  • znaczenie, jakie przywiązujemy do niepokojących myśli
  • sposób, w jaki je interpretujemy
  • nasze samopoczucie (fizyczne i psychiczne) w reakcji na te obawy
  • nadzieje na poradzenie sobie z nimi
  • sposób, w jaki chcemy spełnić te nadzieje
  • sposób, w jaki nasze zachowanie wpływa na to, jak wiele doświadczamy niepokoju
  • sposób w jaki niepokój wpływa na nasze zachowanie
  • przekonania na temat samego niepokoju.

David Carbonell w swojej książce pt. „W pułapce niepokoju” wskazuje kilka pułapek niepokoju. I to nim przyjrzymy się w kilku najbliższych tygodniach. Umiejętność rozpoznawania tych pułapek (również w swoim codziennym życiu) pozwala podjąć kolejne kroki, by zmienić swoją relację z niepokojem. Możliwym wtedy się staje zauważenie zwodniczej natury obaw.

Zacznijmy więc od początku. Doświadczanie niepokoju może być problemem samym w sobie, albo może przebiegać w procesie różnych zaburzeń lękowych. Jeszcze nie zdarzyło się, by ktoś chciał się bardziej zamartwiać. Wręcz przeciwnie. W dodatku nie doceniamy niepokoju, bo tak na prawdę rzadko ma nam do przekazania nowe i użyteczne informacje. Z reguły ponawia tylko wiadomość o czymś, o czym już wiemy, albo uprzedza przed nieprawdopodobnym. To, co przekazuje niepokój zazwyczaj mija się z rzeczywistością. Dlatego to bardziej dręczenie niż informowanie. Obawy nie opierają się na prawdopodobieństwie, a na strachu!

A jednak nie możemy wyłączyć własnego mózgu. Choć instynkt karze odeprzeć niepokój, obawy. Jednak nasze wysiłki do skończenia z zamartwianiem się zazwyczaj tylko pogarszają sytuację. Nie jest to jednak sytuacja bez wyjścia. Niepokój tak na prawdę nas oszukuje. Prowokuje nas, podstępnie wymuszając działania, które jak wierzymy, pomogą nam, choć w rzeczywistości tylko nasilają nasze kłopoty i dręczą coraz uporczywiej. Dlatego też to nie słabość, nieudolność człowieka jest powodem nieskutecznej walki z niepokojem. Mamy trudność z rozwiązaniem problemu, bo ulegamy złudzeniu, że uda się z to z pomocą narzędzi, które podpowiada niepokój. A one tylko gruntują i pogłębiają obawy.

 

Opracowała: Elżbieta Wojnar-Mróz

Ruminacje a myślenie dotyczące rozwiązywania problemu

Ruminacje to powtarzające się myśli związane z przeszłością, dotyczące własnej osoby- rozpamiętywanie swoich przeszłych błędów, niepowodzeń. Charakteryzują się tym, że:

  • polegają na wielokrotnym odtwarzaniu przeszłych wydarzeń, zastanawianiu się nad nimi, szukaniu szczegółowych odpowiedzi na pytanie „dlaczego” ( np. „dlaczego się tak zachowałem…”, „dlaczego zawsze muszę coś zepsuć”, itd.). Skupiają się na samokrytycznych myślach które przeszkadzają nam w znajdywaniu właściwych rozwiązań.
  • są nastawione na przeszłość
  • są nieproduktywne- nie pomagają w rozwiązaniu problemów
  • sprawiają, że czujemy się coraz gorzej
  • zabierają bardzo dużo czasu w ciągu dnia
  • trudno się z nich wyswobodzić, trudno z nich „wyjść”, nakręcają się- próbując znaleźć odpowiedź na pytanie „co jest ze mną nie tak?”, „dlaczego tak się zachowałem” próbujemy „uczyć się na błędach”- Ludziom, którzy mają ruminacyjny styl myślenia wydaje się, że takie rozpamiętywanie i rozmyślanie o przeszłości jest sensowne- wydaje im się, że dzięki temu mogą lepiej zrozumieć świat i uniknąć podobnych błędów w przyszłości (np. „Jeśli będę rozpamiętywał w myślach spotkanie w pracy na którym mi nie poszło, dowiem się co jest ze mną nie tak”). Prawda jest jednak zupełnie odmienna. Udowodniono, że ruminacyjny styl myślenia zakłóca rozwiązywanie problemów i wyciąganie wniosków na przyszłość.

Ruminacyjny styl myślenia jest związany z depresją- angażowanie się w ruminacje zwiększa negatywny nastrój, ponieważ jest związane z szukaniem odpowiedzi na pytania dotyczące negatywnej natury/ cech osoby (np. „co jest ze mną nie tak”). Ponadto, zazwyczaj jedna odpowiedź nam nie wystarcza- zaczynamy myśleć „to nie może być tylko to”, i szukamy nadal odpowiedzi na pytanie „co jest ze mną nie tak”, co przyczynia się do obniżenia nastroju. (Nolen- Hoeksema, 2008).

Lyubomirsky and Nolen-Hoeksema (1995) odkryli że ruminacyjny styl reagowania zakłóca rozwiązywanie problemów, wbrew przekonaniom osoby która go stosuje mówiących tym, że jest on dla niej pożyteczny. Implikacje badań są więc takie, że odwrócenie uwagi od rozmyślań na temat własnej osoby będzie bardziej funkcjonalne niż próby korygowania procesów psychicznych.

Przykład ruminacji: “Czuję się strasznie. Dlaczego tak się czuję? Czy to kiedykolwiek się skończy? Nie daję już rady, nic mnie nie cieszy, w kółko jest tak samo. Wszyscy sobie radzą jakoś oprócz mnie. Dlaczego to mnie spotyka? Co to oznacza? Muszę być nienormalny. Powinienem być szczęśliwy a nie jestem. Dlaczego tak się czuję? Nie potrafię znaleźć wyjścia, odpowiedzi. To jest jak choroba która mnie przytłacza, i której nigdy się nie pozbędę” (Wells, 2009)

MYŚLENIE O ROZWIĄZYWANIU PROBLEMÓW, WYCIĄGANIE WNIOSKÓW

  • dotyczy przeszłych wydarzeń, ale jest skoncentrowane na znalezieniu odpowiedzi na pytanie „dlaczego popełniłem taki błąd, i co mogę zrobić w przyszłości aby uniknąć podobnego błędu?”
  • kończy się znalezieniem jednego lub kilku rozwiązań
  • nie polega na wielokrotnym odtwarzaniu swoich przeszłych błędów- jest krótkie i nakierowane na znalezienie rozwiązania na przyszłość
  • nie polega na negatywnym myśleniu o sobie
  • nie prowadzi do pogorszenia samopoczucia

JAK ODRÓŻNIĆ RUMINACJE OD MYŚLENIA NAKIEROWANEGO NA ROZWIĄZANE PROBLEMU (nauce na własnych błędach, wyciaganie wniosków)

Zapytaj sam siebie czy to myślenie pomaga mi rozwiązać mój problem? W jaki sposób? (jeśli tak- to nie są ruminacje) A może moje myślenie zakłóca moją umiejętność rozwiązywania problemów. I sprawia że czuję się coraz gorzej (jeśli tak- to ruminacje)

Opracowała: Justyna Piękoś

Czym są mediacje?

Mediacja to dobrowolne , poufne i niesformalizowane pozasądowe postępowanie w sprawach , w których możliwe jest zawarcie ugody , prowadzone miedzy stronami (uczestnikami) określonego sporu przez osobę trzecią – bezstronnego mediatora celem doprowadzenia do ugodowego załatwienia tego sporu.

Główne zasady mediacji:

– bezstronność

– poufność

-dobrowolność

-akceptowalność

– neutralność

Celem mediacji jest wypracowanie rozwiązania satysfakcjonującego strony konfliktu , a nie ustalenie kto ma rację w sporze!

Mediacja pozwala wypracować stronom akceptowalne rozwiązania problemu, dostosowane do ich indywidualnych potrzeb i oczekiwań.

Mediacja przyczynia się do skrócenia okresu trwania postępowania sądowego , jak również do zmniejszenia kosztów związanych z postępowaniem sądowym, realizuje konstytucyjną zasadę dostępu do wymiaru sprawiedliwości , zwaną potocznie prawem do sądu , w praktyce zaś rozumianą nie tylko jako zapewnienie szybkich i niedrogich procedur sądowych , ale także alternatywnych pozasądowych procedur rozwiązywania sporów.

Wszyscy rozwodzący się małżonkowie mają obowiązek przygotowania dla Sądu tzw. Planu Opieki Rodzicielskiej , zawierającego zasady na jakich będą współpracować w kwestii wychowywania wspólnych dzieci, sposobu alimentacji oraz kontaktów dzieci z rodzicem z którym dziecko nie mieszka. W sytuacji kiedy rodzicom trudno się porozumieć, są w konflikcie bądź mają odrębne zdanie – zalecana jest mediacja !

Opracowała: Izabela Górecka

Psycholog? Psychoterapeuta? A może psychiatra?

Gdy już podejmujemy decyzję, by porozmawiać ze specjalistą o swoich problemach, pojawia się kolejny kłopot: do kogo się zgłosić? Psycholog? Psychoterapeuta? Psychiatra? Zawody te są ze sobą bardzo często mylone, a czasami w społecznej świadomości funkcjonują jako swoje niemal synonimy. Czym więc tak na prawdę różnią się od siebie te zawody? Czy jest jakakolwiek różnica?

Zacznijmy więc od psychiatry. Jest to lekarz, który wyspecjalizował się w określonej dziedzinie medycyny. Zajmuje się badaniem, zapobieganiem i leczeniem zaburzeń i chorób psychicznych. Spośród wielu specjalistów przychodzących z pomocą osobom z problemami, tylko on może przepisać leki! Bardzo często proponuje się podejście dwutorowe – połączenie farmakoterapii i psychoterapii. Jeśli już podejmujemy decyzję o zażywaniu leków, należy pamiętać o podstawowych zasadach:

  1. Stosujemy się do zaleceń lekarskich – zażywamy zgodnie z dawkowaniem przepisanym przez lekarza. Każdą zmianę dawkowania ustalamy z psychiatrą!
  2. A co się z tym wiąże – zgłaszamy lekarzowi jak się czujemy zażywając dany lek.
  3. Odstawianie leku (w większości przypadków) odbywa się po wcześniejszym ustaleniu z z psychiatrą i (znowu – w większości przypadków) jest to stopniowy proces.

Z kolei psycholog to osoba, która ukończyła studia magisterskie z psychologii. Zakres zadań, którymi może zajmować się psycholog jest bardzo szeroki: od stawiania diagnozy psychologicznej (np. w poradniach), poprzez doradztwo (np. zawodowe albo wychowawcze), współpracę z sądami i policją, po psychologię pracy (np. rekrutacje, poprawa jakości pracy w ramach organizacji) czy nawet psychologię transportu. Psycholog może prowadzić również psychoterapię jeśli ukończył również szkołę psychoterapii w wybranym nurcie.

Psychoterapeuta to najczęściej psycholog, psychiatra albo pedagog, który ukończył dodatkowo szkołę psychoterapii. W Polsce proces kształcenia się psychoterapeutów trwa około 4 lat. Tak więc zarówno psycholog jak i psychiatra mogą być również psychoterapeutami. Jednak nie zawsze tak jest – czasami poprzestają na swoim pierwszym zawodzie. Tacy specjaliści

W zależności od nurtu psychoterapeuta korzysta z innych sposobów pracy z pacjentem. Wybierając psychoterapeutę warto poświęcić chwilę na zrozumienie, czym charakteryzuje się nurt, w którym pracuje dany specjalista. Jest kilka głównych nurtów psychoterapeutycznych: poznawczo-behawioralny(CBT), psychodynamiczny, psychoanalityczny, systemowy, ericksonowski.

Istotne jest również to, czy jego praca jest poddawana superwizjom. Pod tym hasłem kryją się po prostu regularne spotkania terapeuty z innym specjalistą posiadającym certyfikat superwizora. Podczas tych spotkań konsultowana jest praca z pacjentem (z zachowaniem zasad poufności!) w celu zapewnienia wysokiej jakości świadczonych usług terapeutycznych.

Opracowała: Elżbieta Wojnar-Mróz

Podstawowe zasady przekazywania dziecku informacji o diagnozie ASD

Pamiętaj o tym, że cała idea „diagnozy ASD” to bardzo wiele do udźwignięcia i pojęcia dla dziecka. Tak naprawdę to cały proces, który rozgrywać się będzie na przestrzeni miesięcy/ lat, z nowymi pytaniami i coraz głębszym rozumieniem zyskiwanym z upływem czasu!  W zależności od wieku, będzie różnie potrafiło odnaleźć się w sytuacji. Dziecko ma jednak prawo, by rozumieć co się z  nim dzieje.

To podstawowe zasady przekazywania informacji o diagnozie ASD – podsumowując wcześniejsze dwa wpisy:

  1. Rozpocznij rozmowę, gdy wszyscy są zrelaksowani.
  2. Dopasuj wyjaśnianie terminu ASD do konkretnych zachowań  lub sytuacji dziecka
  3. Zacznij od pozytywnych cech ASD, które występują u dziecka.
  4. Następnie wskaż negatywne aspekty diagnozy, ale zawsze odnoś się do doświadczeń dziecka.
  5. Wyraźnie podkreśl, że będziesz dla dziecka, kiedy tylko będzie Ciebie potrzebować.
  6. Uświadom dziecku, że tylko ono boryka się z takimi trudnościami. Na świecie jest wiele osób z ASD.
  7. Pamiętaj, że konieczne może być wielokrotne powtórzenie tej rozmowy. Również w celu zrozumienia, jakie znaczenia ma ona dla dziecka!
  8. Nie spiesz się!

 Opracowała: Justyna Piękość

W jaki sposób rodzic może przekazać swojemu dziecku informacje o diagnozie? Komunikacja cz.2

Zanim zaczniesz- oceń co twoje dziecko już wie na temat ASD oraz oceń jak może znieść przekazanie diagnozy (jak bardzo jest na to gotowe, na jakim poziomie może zauczestniczyć w dyskusji na ten temat), pytając o to inne osoby, które dobrze znają twoje dziecko (nauczyciele, partner, dziadkowie id).

Przygotuj informacje na dopasowanym do dziecka poziomie szczegółowości: zbyt ogólne wyjaśnienie może nie być satysfakcjonujące dla dociekliwego nastolatka, natomiast zbyt „techniczne” i szczegółowe tłumaczenie może zdenerwować lub wystraszyć dziecko. Dobrym sposobem na rozpoczęcie dyskusji o ASD jest powiedzenie „Niektórzy ludzie maja odmienny sposób myślenia” (zamiast skupianie się na wymienianiu kryteriów diagnostycznych). Jeśli warunki są takie, że dyskusję o trudnościach twojego dziecka zaczynasz bardzo wcześnie (np. dziecko w wieku przedszkolnym), lepiej nie używać etykiety ASD, poczekać aż dziecko trochę dorośnie.

Wybierz dobry moment

Ważne jest odpowiednie wybranie momentu,w którym zarówno ty jak i twoje dziecko czujecie się spokojni, zrelaksowani, macie czas.

Dopasuj wyjaśnienie ASD do konkretnych zachowań/ sytuacji twojego dziecka. Jak wiadomo, na zaburzenia ze spektrum autyzmu składają się trudności z rozumieniem społecznym i komunikacją , oraz sztywne ograniczone wzorce zachowania. Są z tym związane inne kwestie, takie jak wybuchy złości, nadwrażliwości sensoryczne. Jednak samo recytowanie kryteriów diagnostycznych nie wydaje się być najlepszym pomysłem na opowiedzenie o ASD. Zamiast tego, spróbuj jak najbardziej odnieść się do doświadczeń twojego dziecka, zaczynając od pozytywnych, kończąc na negatywnych. Ze względu na to, że twoje wyjasnienie będzie oparte na doświadczeniach dziecka, może się zdarzyć tak, ze nie będzie ono kompletne (nie będzie obejmowało np. wszystkich kryteriów). Ale to nie ma znaczenia. Możesz dopowiadać kolejne informacje w późniejszym czasie. Ważne jest pamiętanie o tym, że dziecko nie jest w stanie przyjąć naraz dużej porcji informacji.

Zacznij od pozytywnych cech związanych z ASD, które objawiają się u twojego dziecka. Czy twoje dziecko jest w czymś bardzo dobre? Ma dużą wiedzę na jakiś temat? Ludzie z ASD mają często niesamowita pamięć mechaniczną do szczegółów, szczególnie jeśli dotyczą one ich specjalnych zainteresowań. Równie często są bardzo uczciwi i szczerzy i mówią to co myślą. Mają wyjątkowe spostrzeganie rożnych sytuacji i mogą być bardzo wnikliwi. Często są kochający i oddani rodzinie w wyjątkowy, niemanipulujący i bezpośredni sposób. To ważne, aby powiedzieć dziecku o tych wszystkich dobrych rzeczach, i o tym, że nie chcemy nigdy aby się zmieniło. Można powiedzieć coś w stylu: „Dr X powiedział, że masz zaburzenia ze spektrum autyzmu. To oznacza, że twój mózg pracuje trochę inaczej niż większości ludzi. Ze względu na to, niektóre rzeczy są dla ciebie trudniejsze niż dla rówieśników, ale niektóre są łatwiejsze. Wiesz, jak dobrze zapamiętujesz każdy szczegół o Gwiezdnych Wojnach- Nie każdy tak potrafi, nie każdy ma taką pamięć. Ludzie z ASD często mają dobrą pamięć, i są bardzo wnikliwi w zbieraniu informacji na interesujący ich temat. Czy to nie super? Uwielbiam to w Tobie (w tym momencie można wspomnieć o innych rzeczach, które kochamy w swoim dziecku, niekoniecznie związanych z ASD).

Przejdź do negatywnych aspektów diagnozy, uwzględniając doświadczenia twojego dziecka. Bez wątpienia twoje dziecko zmaga się z różnymi problemami, wynikającymi z ASD. Może mieć wybuchy złości, nie potrafi się skupić i odrobić lekcji, ma kłopoty z organizacją, stymulacjami z ciała, lub trudności z ignorowaniem dźwięków z otoczenia. Być może czuł się odizolowany od rówieśników lub smutny ponieważ trudno mu zawierać znajomości czy przyjaźnie. Teraz pora jest powiedzieć: „Niektóre cechy ASD nie są tak wspaniałe. Wiesz jak czasami jest ci ciężko zrozumieć dlaczego dzieciaki w szkole zachowują się w sposób,w jaki się zachowują. Pamiętasz kiedy miałeś w szkole wybuchy złości, nad którymi nie panowałeś. Te zachowania wiążą się z diagnozą ASD. Ludzie z taką diagnozą mają trudność ze zrozumieniem o czym inni ludzie myślą, czego chcą. Wiele dzieci z ASD może tracić kontrolę nad swoimi emocjami i mieć nasilone wybuchy złości. Nie jest to twoje wina, że te rzeczy są dla ciebie trudne. Są dla ciebie trudne dlatego, ze masz diagnozę ASD. I w tym mamy zamiar ci pomóc.

Ludzie z ASD mają czasem dużą trudność w tym, aby rozumieć w jaki sposób inni ludzie myślą lub czują- dlatego ciężko im zrozumieć czego inni ludzie chcą, lub jak zdobywać przyjaciół. Czasem mają kłopot w byciu elastycznym- zdarza im się „utknąć” na jednym temacie, którym się fascynują. Ludzie z ASD potrzebują wsparcia w tych właśnie obszarach.

W trakcie rozmowy warto zwrócić uwagę na to, że wszyscy ludzie mają jakieś trudności/ problemy. Wszyscy ludzie maja takie obszary, w których potrzebują większego wsparcia i pomocy innych osób. Czy ktoś w rodzinie cierpi na astmę, cukrzycę, ma diagnozę dysleksji, fobię lub jedną z miliona innych trudności,z którymi boryka się ludzkość? Autyzm jest po prostu jedną z wielu takich trudności. Każdy jakąś ma.

Podkreśl, że będziesz zawsze dla swojego dziecka, kiedy będzie cię potrzebować

Powinieneś podkreślić, że ty i inni członkowie rodziny, nauczyciele, terapeuci będą stać przy boku dziecka, i wspierać go w jego trudach w codziennych sytuacjach. Będziesz zachęcać dziecko, w sytuacjach, kiedy będzie mu ciężko, i cieszyć się kiedy będzie odnosiło sukcesy. Ważne jest również aby zapewnić dziecko, że zdajesz sobie sprawę, że może mieć -teraz lub w przyszłości-różne pytania i wątpliwości co do diagnozy i że jesteś gotowy na nie w każdym momencie odpowiedzieć.

Uświadom swojemu dziecku, że na świecie jest mnóstwo innych osób z taką samą diagnozą, borykających się z podobnymi trudnościami.

Dziecko na pewno nie jest w tym samo, i ważne jest aby dziecko o tym wiedziało. Badania pokazują, że dzieci, które spotykają się z innymi dziećmi z podobną diagnozą i czują się przez nich zrozumiane, odnoszą takie same korzyści i poprawę w funkcjonowaniu jak dzieci, biorące udział w treningu umiejętności społecznych. Możesz poszukać jakiejś grupy wsparcia, grupy treningu umiejętności społecznych w Twojej okolicy.

Opracowała: Justyna Piękoś

Ta strona używa ciasteczek (cookies) dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close